niedziela, 16 listopada 2014
Bardzo rozbiegany rok
wtorek, 11 listopada 2014
Daleki Kościan w koronie, weekend życiówek.
niedziela, 2 listopada 2014
Tydzień przed ostatnią połówką
piątek, 24 października 2014
Życiówka w Szamotułach, o krok od korony.
poniedziałek, 6 października 2014
Ostatnia prosta
Impreza zorganizowana przez Radę Dzielnicy Gdańsk Oliwa wraz z Akademią Biegania.
wtorek, 30 września 2014
18 dni do Półmaratonu w Szamotułach
wtorek, 9 września 2014
Życiówka w Pile
niedziela, 24 sierpnia 2014
Cel zdobyty
wtorek, 10 czerwca 2014
Upalny Grodzisk
sobota, 24 maja 2014
Kwidzyński Papiernika
niedziela, 11 maja 2014
Dwa biegi - dwa rekordy
Majówka za
planowana była od dawna. Padło na Run 10 Toruń. Hotel wykupiony i wraz z rodzink
ą wybrałem się dzień wcześniej do miasta Kopernika. Sobota minęła na zwiedzaniu jakże pięknego miasta i starówki. W tym biegu postanowiłem, że debiutują moje nowe buty Nike Revolution 2. Dzień biegu ubrany śmignąłem biegiem blisko 3km na miejsce startu. Tam pobrałem balonik z helem na którym pisaliśmy swoje czasy które chcemy uzyskać, Otylia Jędrzejczak napisała mi 46:59 o który prosiłem.
piątek, 25 kwietnia 2014
Święta zabieganie
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Spokojnia rehabilitacja z testem
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Półmaraton ukończony
sobota, 29 marca 2014
Nowy motywator
sobota, 8 marca 2014
Bieżnia poszła w ruch
sobota, 8 lutego 2014
Bieg urodzinowy z rekordem w tle
niedziela, 26 stycznia 2014
Pierwsze zawody 2014
Dziś 4 z 6 biegów Grand Prix 5km Z Biegiem Natury.
Miejsce Gdynia las witomiński. Pogoda przerażała, już od kilku dni temperaturka nie schodziła z -10, i tym razem było dokładnie -10. Nie wyobrażałem sobie biegu w takiej temperaturze ale ... pojechałem, po drodze oczywiście śnieg zaskoczył drogowców i już przebrany pobiegłem sobie z parkingu CH Riviera na miejsce zawodów tuż za halą Sportowo-Widowiskową w Gdyni , sorry Gdynia Areną
czwartek, 2 stycznia 2014
Podsumowanie roku 2013
Także miesiąc styczeń minął z zerową ilością przebiegniętych kilometrów. Luty rozpoczęty z małym treningiem na tydzień przed biegiem urodzinowym Gdyni. 6km w strasznym czasie 33:52 by w zawodach tydzień później pobiec 10km w niewiele lepszym czasie 52:07. Miejsce 1377 na 2240 miejsce akurat mało znaczące bo czas ważniejszy, niestety w gdyńskich imprezach ciężko będzie o życiówki z uwagi na wąskie ulice i tysiące startujących, więc mijać ich jest niewygodnie. Marzec to znowu odpuszczenie biegania kompletnie. By w kwietniu wystartować w mega trudnym biegu Gdynia Trail Running 10km po lesie z ogromnymi podbiegami dało czadu. Wynik całkiem sympatyczny 50:47 216miejsce na 336 startujących.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Debiut w Ultra
Od 7 lat biegam i nie pamiętam momentu by naszła mnie chęć spróbowania sił w Ultramaratonie. Do momentu gdy w październiku br zupełnie prz...

-
Pierwszy swój bieg w GP Gdyni pobiegłem w listopadzie 2012 roku i od tamtej pory ominąłem (niestety) tylko jeden z cyklu. Biegłem we wszystk...
-
Termin "motywacja"pochodzi od łacińskiego movere, czyli "poruszać" i opisuje wewnętrzną siłę, która aktywuje nas do be...