środa, 4 października 2017

Szybka piątka w Inowrocławiu, wolna w CityTrail

Tydzień po maratonie w Warszawie wybrałem się na już dużo wcześniej zaplanowany bieg w Inowrocławiu. Tam gdzie mnie jeszcze nie widzieli. Fajny bieg cyklu Grand Prix Inowrocławia tym razem Orange Run czyli na pomarańczowo. Wyjazd planowany był w większym gronie ale tak się stało nie inaczej, że pojechaliśmy tylko w dwójkę z żoną. Po pracy o g.13 ruszamy z Gdyni autem planowane 2,5h. W połowie zamula mnie niemiłosiernie, więc przymusowa kawa i energetyk. Na miejscu jesteśmy po g.15.

Debiut w Ultra

Od 7 lat biegam i nie pamiętam momentu by naszła mnie chęć spróbowania sił w Ultramaratonie. Do momentu gdy w październiku br zupełnie prz...