Długo bez jakiegokolwiek wpisu, styczeń zleciał z jakimiś tam treningami ale od zawodów minęło ponad 2 miesiące.Dziś 4 z 6 biegów Grand Prix 5km Z Biegiem Natury.
Miejsce Gdynia las witomiński. Pogoda przerażała, już od kilku dni temperaturka nie schodziła z -10, i tym razem było dokładnie -10. Nie wyobrażałem sobie biegu w takiej temperaturze ale ... pojechałem, po drodze oczywiście śnieg zaskoczył drogowców i już przebrany pobiegłem sobie z parkingu CH Riviera na miejsce zawodów tuż za halą Sportowo-Widowiskową w Gdyni , sorry Gdynia Areną
Tam szybki odbiór pakietu numer, czip i rozgrzewka w której postanowiłem trochę z innymi poskakać itp. Start ruszyli, śnieg ubity więc biegło się jak po piance zajefajnie, podbiegi, zbiegi które wykorzystałem na wyprzedzenie co poniektórych, gps w nike+ powariował w tym lesie ale ogarnął sygnał. Nie było źle, wręcz mimo przerażającej pogody było super. Na mecie ciepła herbatka , ciastko i ... bieg do samochodu z powrotem, bo iść się nie dało. Wynik 00:31:07 chyba całkiem przy tej temperaturze.
Miejsce open 72 na 150 startujących a ponoć 200-300 zapisanych :) Mróz ich przegonił. Mimo zimna zero odczuwalności tego, sezon 2014 uważam za otwarty. Czas przygotować się do Biegu Urodzinowego Gdyni na 10km
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz