środa, 28 marca 2018

W domu z życiówką

Start w Gdyni na półmaratonie miał być pewnego rodzaju mocnym przetarciem przed dwoma maratonami. Zarówno w Łodzi za niecały miesiąc ale przede wszystkim dobrym treningiem przed jesiennym Silesia w Katowicach/Chorzowie pod który przygotowuje się od Listopada. Przygotowanie było, chęci były, cel był ... niestety tylko pogoda na dwa dni przed biegiem zrobiła nam niesamowitego psikusa i sporo nas nastraszyła mrozem i porywistym wiatrem. Jeszcze przed żadnym biegiem nie przejrzałem tyle serwisów pogodowych co właśnie teraz.

Debiut w Ultra

Od 7 lat biegam i nie pamiętam momentu by naszła mnie chęć spróbowania sił w Ultramaratonie. Do momentu gdy w październiku br zupełnie prz...