piątek, 30 października 2015

Nie spać zwiedzać

Grand Prix Trójmiasta Gdynia Karwiny_110Chciałoby się powiedzieć. Po maratonie zamiast leżeć, lizać rany czasem warto się dogrzać, nie dać nogom zasnąć zastygnąć zbytnio. Ja tak miałem i 7 dni po biegu na 42km postanowiłem pobiec w trudnym 8km biegu po lesie z cyklu Grand Prix Trójmiasta.

czwartek, 15 października 2015

Debiut w królewskim

2015-10-14 17.30.39W kwietniu podjąłem decyzję - czas na maraton. Wtedy myśląc o 42km miałem w głowie tylko moje finisze na półmaratonach i myśl, że to trzeba przebiec dwukrotnie. Rzecz niebywała, dystans kosmiczny.  Nie mieściło mi się to w głowie i marzeniem było tylko i wyłącznie jego ukończenie nie myśląc o jakimkolwiek "fajnym czasie". Numer mojego zgłoszenia to: 20960 , na starcie stanęło ponad 7tyś biegaczy, gdzie reszta?

piątek, 9 października 2015

Dwa dni przed maratonem

A więc nastała ta chwila, pobiegnę królewski dystas 42km 195m. Jutro wyjeżdzam do stolicy wielkopolski czyli miasta biegaczy Poznania. Co mnie czeka? im bliżej biegu, staram się na luzie do tego podejść, niby mówię oby ukończyć ale jestem zbyt ambitny by nie mieć w głowie jakiegoś fajnego czasu, oby to mnie nie zwiodło i nie wyszło ponad czasowo.

wtorek, 6 października 2015

Tydzień przed debiutem w maratonie

DSC_0168Nie postanowiłem leżeć tydzień przed debiutem w maratonie, więc spędziłem weekend aktywnie. W Sobotę pobiegłem w biegu 5km w Sopocie PZU Bieg Nowych Idei, i wszystko byłoby cacy gdyby nie fakt, że trasę zobaczyłem dopiero na miejscu, jakoś podszedłem do tego biegu na spokojnie aczkolwiek z wielką chęcią złamania 21minut. Niestety gdy doszło do mnie, że część choć mała trasy to plaża wiedziałem że nie połamiemy dziś ani czasu tym bardziej nóg.

Debiut w Ultra

Od 7 lat biegam i nie pamiętam momentu by naszła mnie chęć spróbowania sił w Ultramaratonie. Do momentu gdy w październiku br zupełnie prz...