Nowy sprzęt zakupiony, Pół roku za nim chodziłem i choć wolałem inny kolor to jestem bardzo zadowolony. Prezent od żony wspaniały. Miałem już dość telefonu podczas biegu. chociaż na ramieniu sprawdzał się dobrze. Teraz zegarek na reku, łatwy dostęp do czasu, dystansu i wygoda. Sprzęt po kilku biegach działa bez zarzutu, dokładność pomiarów biegu z satelity mi osobiście imponuje jak w przypadku gps z telefonu i aplikacji nike+ czy endomondo. Jutro mam bieg z cyklu "Z biegiem natury" i zobaczymy jak poradzi sobie z praca w terenie leśnym.
sobota, 29 marca 2014
sobota, 8 marca 2014
Bieżnia poszła w ruch
Nigdy nie myślałem, że biegi w terenie zamienię na bieżnię w klubie, tym bardziej w czasie gdy za oknem wiosna puka. Ale kiedyś trzeba. Różnica kolosalna, łatwiej biega się po miękkiej bieżni, łatwiej dostosowuje się tempo i wiadomo otoczenie, muzyka a nawet TV, ale to jednak w terenie jest lepiej, świerze powietrze i lepsza satysfakcja po zakończeniu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Debiut w Ultra
Od 7 lat biegam i nie pamiętam momentu by naszła mnie chęć spróbowania sił w Ultramaratonie. Do momentu gdy w październiku br zupełnie prz...
-
Dlaczego przed jak i po warto wypić koktajl owocowy? Primo jest smaczny, secundo bardzo odżywczy, tertio można przygotować w 5minut, quatro ...
-
Decyzje o starcie na Silesia Maraton podjąłem niemalże od razu gdy w Październiku 2017 pobiegłem ostatni bieg do Korony Maratonów. Wtedy p...