poniedziałek, 15 czerwca 2015

Znowu ten upalny Grodzisk

blog_zawodyKolejny raz do korony potrzebuję biegów w Wielkopolsce. Zrezygnowałem z Piły i Szamotuł, więc wybrałem Grodzisk Wielkopolski i na jesień Gniezno. Do Grodziska mimo niecałych 400km jedzie się bardzo długo, wiec ruszyliśmy z  żoną tuż przed g.9 rano. Trasa bez korków, większych problemów i co ciekawe zupełnie inna. Tym razem A1 do Bydgoszczy tam wjazd na S5 i potem A2 aż do Poznania by zjechać na miejscowość Buk i dalej to już było 30min. DSC_0960Dotarliśmy na miejsce ok. g.14 Na miejscu a jak, słońce waliło ze wszystkich stron, zero wiatru, zero powietrza ogień   jak tu jutro biec?  "Nawodnieni" ruszyliśmy na miasto, pierwszy przystanek to stadion Groclinu, tam gdzie 12 lat temu wyeliminowali m.in. Herthe Berlin, Manchester City czy remis z RC Lens i porażka 0-1 z Bordeaux  Stadion ładny kameralny z trybuną podobną do tych angielskich z 1920 r

Debiut w Ultra

Od 7 lat biegam i nie pamiętam momentu by naszła mnie chęć spróbowania sił w Ultramaratonie. Do momentu gdy w październiku br zupełnie prz...