wtorek, 18 sierpnia 2015

Podróż za jeden uśmiech

2015-08-17 21.28.29Już za dwa dni wyruszam blisko 650km na dolny śląsk, by ... przebiec 21km Czy to normalne? Jaki jest sens tego? Ano wielki ogromny, pomijam wartość spotkania z rodziną po ok 20 latach. Każdy sportowiec (nawet amator) pojedzie wszędzie gdzie będzie mu dane by robić to co lubi. To będzie mój pierwszy tak odległy wyjazd. Wcześniej blisko 400km autem pokonałem by pobiec w półmaratonach w Grodzisku Wlkp dwukrotnie i Kościanie.

Półmaraton Wałbrzych rozpocznie się o godzinie 11 więc może pogoda nas oszczędzi, choć prognozy są różne. Wyzwaniem dla mnie i organizmu jest wysokość na jakiej leży Wałbrzych. I tu ciekawostka w porównaniu z moją Gdynią, najniższym punktem w Wałbrzychu jest dolina Pełcznicy – 315 m n.p.m, podczas gdy Gdyni najwyższym wzniesieniem jest   Góra Donas (znana jako Dąbrowa)  o wysokości 205,7 m n.p.m. Ja treningi biegam najczęściej maks 50-70m n.p.m. także "płuca moje, serce moje przygotujcie się we dwoje". Na koniec jeszcze raz proszę Was bardzo o głos na mnie i moje foto, mimo aplikacji facebook liczę na Was - jesteście wielcy z góry dziękuję.  Możecie udostępniać u siebie na profilach ten link i zachęcać znajomych (bardzo mi to pomoże). Do zobaczenia w poniedziałek gdy dam rade opisać wam cały pobyt w Wałbrzychu i Świdnicy.

Link do mojego foto konkursu :  TUTAJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Debiut w Ultra

Od 7 lat biegam i nie pamiętam momentu by naszła mnie chęć spróbowania sił w Ultramaratonie. Do momentu gdy w październiku br zupełnie prz...