Bieg w Lublinie planowałem już w zeszłym roku jak i inne w regionach Polski gdzie mnie jeszcze nie było, takie bieganie ze zwiedzaniem. Smaczkiem tego maratonu był fakt, że biec miałem go w swoje urodziny. Także był to jeden z tych które absolutnie nie planowałem biec na jakiś czas, tylko przebiec go fajnie urodzinowo tym bardziej, że pogoda zapowiadała się iście słoneczna a trasa po Lublinie do płaskich nie należała. A więc po kolei ...
sobota, 18 maja 2019
Urodzinowo w upalnym Lublinie
Bieg w Lublinie planowałem już w zeszłym roku jak i inne w regionach Polski gdzie mnie jeszcze nie było, takie bieganie ze zwiedzaniem. Smaczkiem tego maratonu był fakt, że biec miałem go w swoje urodziny. Także był to jeden z tych które absolutnie nie planowałem biec na jakiś czas, tylko przebiec go fajnie urodzinowo tym bardziej, że pogoda zapowiadała się iście słoneczna a trasa po Lublinie do płaskich nie należała. A więc po kolei ...
niedziela, 5 maja 2019
Pół roku minęło

Subskrybuj:
Posty (Atom)
Debiut w Ultra
Od 7 lat biegam i nie pamiętam momentu by naszła mnie chęć spróbowania sił w Ultramaratonie. Do momentu gdy w październiku br zupełnie prz...

-
Pierwszy swój bieg w GP Gdyni pobiegłem w listopadzie 2012 roku i od tamtej pory ominąłem (niestety) tylko jeden z cyklu. Biegłem we wszystk...
-
Termin "motywacja"pochodzi od łacińskiego movere, czyli "poruszać" i opisuje wewnętrzną siłę, która aktywuje nas do be...